sal

Khe... udało mi się zmienić laya ^^
A myślałam, że moje wątpliwe umiejętności w tej dziedzinie nie wystarczą... a jednak ^^ Niby nic, wrzucić kilka plików na serwer i podmienić adresy w kodzie źródłowym, ale ja już się gubię... Ech, muszę się kiedyś zmusić i nauczyć tego przeklętego HTML-a...

Bloguś ma też nowy, ładny adresik: www.saluchna.prv.pl. Lepsze niż ten psychiczny domyślny, nie? No ja mam nadzieję ^^ W każdym razie da się go zapamiętać od razu.

Dorzuciłam też linki do reszty mich ficów. Hy hy, ładnie wygląda taka lista... Ale jeszcze dłuuuugo nic się na niej nie zmieni - mam totalus brakus natchnienius, zaraziłam się od Ly. To się nawet przez gg przenosi ^^

A tak w ogóle, to... mam już w domciu internet! Wooohooo! Jak wczoraj rano podniosłam słuchawkę telefonu i był sygnał zamiast "połączenie nie może zostać zrealizowane" to myślałam, że nie wytrzymam do tej piętnastej -_- Ale w szkole jakoś zleciało, potem dwie godzinki w domku... i... rany, o ile lepiej jest sobie siedzieć we własnym pokoju z kubkiem herbaty... fajna odmiana po miesiącu szwendania się po kafejach.

...